Uroczystość Najświętszej Trójcy

Może w końcu się uda… Pojawiła się grupa ludzi, która posiada – według swojego mniemania – receptę, jak „dogonić Europę”. W ostatnim czasie zasadniczo trzy kwestie potrzebują rozwiązania, by skrócić dystans dzielący nas od jaśnie oświeconej Europy. Po pierwsze: wyrzucenie religii ze szkoły, po wtóre: usunięcie Krzyża z przestrzeni publicznej i ostatnia: ogłoszenie śmierci chrześcijaństwa. Trzeba jasno powiedzieć nihil novi sub sole (nic nowego pod słońcem). Z ogłaszaniem śmierci innych byłbym bardzo ostrożny. Chrześcijaństwo nieustannie obumiera, by wydawać dobre owoce. Podejmując próby usunięcia Krzyża, powinienem pamiętać, że kto z Nim walczy, ma serce z kamienia i że żałosny to naród, co na to pozwala. Co do katechezy, to jestem pewien, że ją obronimy – może w innym kształcie – ponieważ mamy wiele wspaniałych rodzin. Jesteśmy POSŁANI do tego konkretnego świata. IDŹCIE. NAUCZAJCIE. Mocą Chrystusa. Pod sztandarem KRZYŻA. Przekonani o Jego OBECNOŚCI. Człowiek tęskni za Bogiem, a my mamy jedyną wiarygodną odpowiedź. W imię Trójcy Świętej „nieśmy” Boga drugiemu człowiekowi…