II Niedziela Zwykła

Od Niedzieli Chrztu Pańskiego rozpoczął się w liturgii Kościoła okres zwykły. Potrwa on do Środy Popielcowej. Widocznym znakiem tego okresu jest zielony kolor szat liturgicznych. Nazwa może sugerować, że przez najbliższy czas nic „wielkiego” w życiu liturgiczno-duchowym się nie wydarzy. Więc można sobie odpuścić, nie angażować się w pełni, pozwolić sobie na utratę czujności. Niektórzy odłożą na bok praktyki modlitewne, a niedzielna Eucharystia okaże się mniej atrakcyjna od wałęsania się po galeriach handlowych. Czas zwykły jest dany po to, byśmy w codzienności – właśnie takiej zwyczajnej, wypełnionej pracą, obfitującej w spotkania – ukazali „w nas” misteria, które celebrujemy w Kościele. Abyśmy ukazali w jaki sposób przeżywamy w codzienności tajemnicę Wcielenia Bożego Słowa. Prawdę, że Bóg obecny jest w moim sercu. A Jego wola ukazana jest w moich postawach i wartościach, które wybieram. Czas zwykły jest czasem posłania do wspólnoty, by odkryć w niej dany mi Boży charyzmat. Wspominani w liturgii najbliższego tygodnia św. Agnieszka, św. Franciszek Salezy i św. Paweł uświadamiają nam , że jest to możliwe i ukazują drogi realizacji Bożych marzeń względem nas. Męstwo, łagodność i nawrócenie na tych drogach w „czasie zwykłym” ukazali piękno swojego życia. Napełnili „stągwie” swojego życia wodą. Jezus dokonał cudu przemiany. Możemy zaczerpnąć z tych weselnych stągwi łaski na czas zwykły…