XXVI Niedziela Zwykła

Zapewne nikogo z czytających ten tekst nie trzeba przekonywać o mocy modlitwy różańcowej. Miesiąc październik, który rozpoczynamy zapewne nie doda kolejnych „zadań” do podejmowanych modlitewnych praktyk. Różaniec odmawiamy bowiem prawie codziennie. Kolejne dni maryjnego miesiąca będą okazją, by modlić się wspólnie. Taka też była modlitwa Maryi – była modlitwą Kościoła. Różaniec jest długą modlitwą. Jego wartość i moc nie jest jednak związana z poświęconym czasem. Wartość płynie z daru, jaki w modlitwie składam sam z siebie Bogu przez Jej wstawiennictwo. Modląc się zapominam o sobie, tak jestem zapatrzony i zasłuchany w Boga. W Bogu odnajduję twarze moich braci i sióstr. Modlitwa czyni mnie wrażliwym na ich potrzeby. Broni przed zamknięciem serca, o którym mówi prorok Amos i Ewangelista Łukasz. Modlitwa różańcowa pozwala zrozumieć, że w każdym człowieku znajduje się jakaś kruszyna prawdy i dobra. Pamięć o niej jest źródłem pokoju i sensu budowanych relacji. Zapraszam do wspólnej modlitwy różańcowej…